Czytaliście TUTAJ o tragicznym wypadku Violi. Ale nie martwcie się Violetta żyje, i nic wielkiego jej nie jest. Gdy już tak leżała zaczęła się powoli ruszać gdy nagle przybiegli jacyś ludzie i pomogli jej wstać.
Gdy wróciła do domu z Ramallo (ktoś do niego dzwonił że Violetta miała wypadek) zaczęła mówić tacie i Angie co się stało. O popchnięcie oskarżyła Ludmiłe , (o ile dobrze zrozumiałam) Priscilla wszystko słyszała schodząc ze schodów. Szybko podeszła do Violi pytając się co się stało, Viola powtórzyła to co mówiła wcześniej. Nagle Priscilla zaczęła mówić to Lu złym tonem , co ona zrobił? Jak ona tak mogła?
Ludmiła chciała się wytłumaczyć ale matka jej nie dała. Dziewczyna nie chciała już słuchać wyjaśnień itp. i postanowiła pójść do swojego pokoju, pomogła jej w tym ciotka.
Ludmiła również nie chciała słuchać matki która o wszystko oskarżyła ją ( Ludmiła nie wiem że to jej matka ) i poszła także do siebie. Matka zaczeła ją wołać, German zaczął uspokajać Pris. Ale ona i tak poszła za córką.
Cdn. ale temat będzie nieco inny ;-) Cały odcinek można obejrzeć tu
Ciekawe :)
OdpowiedzUsuńCieszymy się że ten post cię zainteresował.
Usuńale to Priscilla Viole zepchała z tych schodów !
OdpowiedzUsuńMy o tym wiemy, ale Viola nie......
Usuń