Translate

czwartek, 5 lutego 2015

Po protu Tini - Recenzja

      Przepraszam za brak tej recenzji przed dniem premiery (4.01.2015 r) niestety mało czasu. Zacznijmy od rzeczy najważniejszej. Osoby które kupiły już autobiografie - nie macie czego żałować. A osoby które się zastanawiają - kupujcie! Autobiografia dostępna jest nawet jako e-book przeczytajcie informacje od wydawnictwa: 
Czy są tutaj jacyś miłośnicy ebooków? A fani Po prostu Tini?
Tak, to oznacza jedno - już niedługo w sprzedaży elektroniczna wersja autobiografii Martinastoessel!



Przejdźmy do recenzji. Książka opisuje wszystko czego fani Tini chcą wiedzieć. Jej dzieciństwo,jak zaczęła się kariera, jak bardzo nas kocha, i dlaczego. Powinna to mieć zarówno V-Lovers jak i Tinitas. Oceniam ją na 10/10 nie przeczytałam całej ale pierwsze 3 rozdziały przekonały mnie że warto było ją kupić. Do książki dodano także naklejki , zdjęcia i zakładkę. Zdjęcia z tyłu książki i zakładkę z przodu można wyciąć i powiesić w pokoju. Dawno książka mnie tak nie zainteresowała. Kiedyś nawet zapomniałam o spotkaniu z przyjaciółką bo się zaczytałam. Warto kupić. A jeśli nie umiecie czytać - myślę że rodzice chętnie wam pomogą i sami się nią zainteresują ;-) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz