Niedawno Andres poznał pewną dziewczynę, nie wiedział jak ma ona na imię ponieważ była to przyjaciółka Leny. Lena przyszła z nią do studia on beat, przywitały się tylko i poszły. Od tamtej pory Andres nie mógł o niej zapomnieć. Śniła mu się po nocach uważał ją za dziewczynę idealną i to że ją spotkał za znak.
Andres obudził się, znów śniła mu się przyjaciółka Leny. Przygotował się jak codziennie rano i poszedł do studia na zajęcia. Cały czas przypominał sobie ten sen. A śniło mu się że idzie do studia i myślał właśnie o niej. Nagle nie wiadomo skąd pojawiła się ona i Andres wpadł na nią. Zaczął ją przepraszać a potem rozmawiać, okazało się że lubi prawie te wszystkie rzeczy co on i że też o nim myślała przez cały ten czas różniło ich tylko to że jej pasją jest ryzowanie a jego muzyka. Ale nie przeszkadzało im to w rozmawianiu i poznawaniu się. Nagle sen jakby się spełnił (prawie) Andres wpadł na tą dziewczynę której wszystko wyleciało z rąk. Roztrzepanie i szybko zaczął mówić:
-Przepraszam, to moja wina już ci pomagam
-Nie, nie trzeba to ja powinnam patrzeć gdzie idę-Andres i przyjaciółka Leny wogóle na siebie nie patrzeli Andres nie wiedział że właśnie na nią wpadł.
-Nie, to ja się zamyśliłem-Nagle chłopak podniósł wzrok i spojrzał na dziewczynę
-To ty?- Po cichu powiedział
-Co?-Dziewczyna zaczęła wolniej zbierać rzeczy i spojrzała na znajomą jej twarz
-Nic, nic ty jesteś przyjaciółką Leny siostry Naty?- Znów szybko zbierając rzeczy spytał się:
-Tak a ty jesteś? Mmmmmm Andres?!- Dziewczyna udawała że nie wie jak chłopak ma na imię
-Tak skąd wiesz jak mam na imię?
-Widzieliśmy się w studio- dziewczyna nie wiedziała co powiedzieć, widziała go w studio ale tak na prawdę dokładnie powiedziała jej o nim Lena
-No tak,ale tylko się witaliśmy
-Ale Lena mi mówiła jak macie na imię
-Aha, to ty wież jak ja mam na imię ale ja nie wiem jak ty masz-Andres i dziewczyna pozbierali wszystko i wstali:
-Jestem Anais, muszę już iść pa!-Andres już nic nie mówiąc spojrzał na oddalającą się dziewczynę.
........
Cdn
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz