Translate

niedziela, 7 lutego 2016

V-Lovers się dzielą?

       Hej. Dawno nie było takie 100 % mojego postu. Dziś chciałam poruszyć temat na który się ostatnio natknęłam. A mianowicie na pewnym Fanpage'u pojawił się post,, Którą przyjaźń wolicie? ,, i dodali tam zdjęcie Tini, Cande i Lodo oraz Alby, Cande i Lodo.  Oczywiście ja wybrałabym tą drugą opcję ale z tego powodu, że przyjaźń Tini, Cande i Lodo jest tylko w serialu i nie przyjaźnią się one z sobą jakoś bardzo w realu. Ale nie o tym chciałam napisać.



 Ponieważ pod postem przeczytałam komentarze typu : 


,, Lodo, Cande i Alba bo Tini już wszystkich zostawiła ,,

,,Lodo, Cande i Alby, bo jest prawdziwa, nie udawana z tą Tini ,,

Oby dwa komentarze dotyczyły owej przyjaźni która tak naprawdę w realu między Tini, Cande i Lodo nigdy nie istniała. Ale mniejsza o to. Zastanowiło mnie nastawienie tych V-Lovers do Tini. Przecież założę się, że wcześniej ją uwielbiały itp. a teraz? Nie wiem czy to z powodu jakiś postów rozsiewających różne plotki czy może z powodu tego o czym pomyślałam czyli o solowej drodze kariery naszej gwiazdy. Ponieważ jeśli czytaliście na bieżąco naszego bloga to wiecie, że było mnóstwo postów na temat solowej płyty Tini. Z tego powodu gwiazda opuściła swój kraj i w 100 % zajęła się sobą. Oprócz płyty jest także jej film ,, Tini - Nowe życie Violetty ,, ( o którym także przeczytacie u nas ) . Jest tego całkiem sporo. Tini mega się rozwinęła. Ma własną markę perfum, planuje swoją markę ubrań. I może się wydawać, że zostawiła wszystkich dla sławy. Ale czy naprawdę tak jest? Na pewno jej życie baardzo się zmieniło. Od pewnego czasu na zagranicznych portalach jest nawet uważana za ikonę piękna. Ale zadajcie sobie pytanie czy wy też nie chcielibyście spełnić wszystkich swoich marzeń jak ona? Ja bym bardzo chciała. I rozumiem Tini, że obecnie ma mniej czasu na kontakty prywatne i możliwe, że je zerwała czy też się z kimś pokłóciła. Ale to jej prywatne życie. Nie powinniśmy w nie wnikać. Życie towarzyskie to prywatność każdego człowieka. Mam nadzieję, że post nie jest za długi ale chciałam w nim napisać wszystko o czym własnie myślałam. 

Wy także piszcie swoje opinie w komentarzach. Może przekonacie mnie, że się mylę i powód takich komentarzy jest zupełnie inny? Piszcie śmiało.  ;-) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz